"Pomyślcie, to nic nie boli."
4 czerwca odbył się kolejny rajd do naszej puszczy. Wędrowaliśmy szlakiem czerwonym i czarnym. Idąc szlakiem czerwonym dotarliśmy do Buku Lipniackiego, który jest pomnikiem przyrody i ma w obwodzie 480cm. Doszliśmy jeszcze do Głazu Serce i nasza meta znajdowała się przy Głazie Grońskiego. Dzieciom w rajdzie towarzyszyli także rodzice
kliknij tutaj żeby zobaczyć zdjęcia
Ewa Wolanicka
2 kwietnia odbyła się już 933 Leśna Sobota po Puszczy Bukowej.W miłej atmosferze i słonecznej pogodzie wędrowaliśmy szlakami naszej puszczy podziwiając jej budzącą się przyrodę. Tym razem szliśmy niebieskim i zielonym szlakiem do Przełęczy Trzech Braci i dalej do Czajczej Przełęczy gdzie była nasza meta rajdu. Pokonaliśmy razem 12 km. Wszystkich uczestników rajdu dzielnie wspierali rodzice,którzy chętnie wędrują razem z dziećmi.
Opiekun SKKT: Ewa Wolanicka
19 marca. wyruszyliśmy spod szkoły z panną Marzanną na wyznaczoną trasę rajdu. Maszerując widzieliśmy po drodze pierwsze oznaki wiosny Prowadzący nas Pan przewodnik ciekawie opowiadał po drodze o opuszczonej fabryce Wiskord, w której to robiono kasety magnetofonowe i różne tkaniny. Dowiedzieliśmy się .że komin który tam stoi ma wysokość 250 m. Gdy dotarliśmy do mety rajdu spaliliśmy Marzannę, żeby pożegnać zimę. Czekały na nas także liczne konkursy i nagrody w loterii fantowej. Po całym trudzie rajdu przy ognisku piekliśmy kiełbaski. Pogoda w tym dniu była słoneczna więc wróciliśmy z rajdu bardzo zadowoleni.
kliknij tutaj żeby zobaczyć zdjęcia
Opiekun SKKT: Ewa Wolanicka
5 marca 2016 roku uczestniczyliśmy w 931 Leśnej Sobocie po Puszczy Bukowej złaz przy Źródełku pod Bukowcem.
Maria Wojszwiłło, Renata Marczewska
28 listopada wyruszyliśmy na kolejny rajd po Puszczy Bukowej. Wędrowaliśmy tym razem szlakiem żółtym i czarnym i dotarliśmy do wiaduktu przy ul.Smoczej. Na początku naszej wędrówki pogoda nam sprzyjała, ale pod koniec zrobiło się pochmurnie i zaczął padać deszcz ze śniegiem. W Puszczy też zauważyliśmy wiele powalonych drzew, które nie wytrzymały silnego podmuchu wiatru. Droga była błotnista i śliska. My tym się jednak nie zrażaliśmy tylko dzielnie podążaliśmy do celu. Wróciliśmy jak zawsze zadowoleni i pełni nowych wrażeń.
kliknij tutaj żeby zobaczyć zdjęcia
Opiekun SKKT: Ewa Wolanicka