Za oknami wiosna, więc wszystko budzi się do życia. Postanowiłyśmy zatem przygotować dzieciom zajęcia przyrodnicze. Tego dnia oprócz naszych stałych bywalców - patyczaków, mogliśmy obserwować również żywe okazy zwierząt - postać larwalną płazów. W naszej sali świetlicowej 102 na jeden dzień pojawili się nowi goście specjalni – KIJANKI.

Dzieci były bardzo podekscytowane, gdyż niektóre z nich po raz pierwszy miały okazję je zobaczyć. Było mnóstwo pytań, wątpliwości do rozwiązania. Dzieci nie odstępowały kijanek na krok.

Podczas naszych zajęć uczniowie mogli ponadto zapoznać się z różnymi przyrodniczymi książkami, w których były ciekawostki dotyczące żab. Dowiedzieli się z nich m.in. że żaby są płazami, a składane przez nie jaja to skrzek. Wsłuchiwaliśmy się również w odgłosy żab, nagrane na płycie CD.

Dziś o naszej ulubionej zabawie magicznymi kulkami. Magiczne kulki to hydrożel lub kryształowa ziemia do kupienia w kwiaciarni i oczywiście Internecie. Kulki są kolorowe lub w jednolitych barwach. Służą do nawadniania roślin, dekoracji i najważniejsze - nie są toksyczne.

Kulki przechowujemy w słoiku lub butelce, można się nimi bawić kilka miesięcy. Przygotowanie jest bardzo łatwe: do miski z wodą wsypujemy malutkie kuleczki i obserwujemy jak zwiększają przez kilka godzin swoją objętość. Kiedy kulki napęcznieją możemy się nimi bawić jak tylko dusza zapragnie, my napełnialiśmy nimi kolorowe balony, z których powstały "gniotki".

Wszelkiego rodzaju zabawy dotykowe oddziałujące na dziecięce zmysły dostarczają naszym pociechom wiele radości. Dlatego warto zrobić samodzielnie własnego gniotka. Zgniatanie balona wypełnionego kulkami świetnie odstresowuje i pozwala wyrzucić z siebie negatywne emocje relaksując i wprawiając w dobry nastrój.

Wychowawcy świetlic: Maria Piotrowska & Ewa Kalityńska- Rutkowska

Wzorując się na mapie Polski uczniowie świetlicy 219 tworzyli makiety mapy z podziałem na województwa. Uczniowie w czasie zajęć kształtowali poczucie tożsamości narodowej, poznawali miasta i rejony Polski, oraz herby największych Polskich miast.

Wychowawca świetlicy: Agnieszka Dobek

Pamiętacie nasze malowanie na szybach z pianką do golenia?

Powtórzyliśmy zabawę, ale tym razem nie na szybach, a na kartce i oprócz barwnika dodaliśmy jeden tajemniczy składnik do mikstury. Chcecie zobaczyć jak wyszło? Zdradzimy Wam nasz mały sekret: do pianki i barwnika dodaliśmy klej w płynie. Dzięki temu „farba” lepiej trzymała się kartki i zastygała na niej (kleju dodajemy tyle samo co pianki).

Malowanie, nie było wcale proste. Pędzelkiem nie jest najłatwiej, więc ostatecznie małe rączki poszły w ruch i tak oto powstały trójwymiarowe stokrotki i inne wiosenne kwiatki.

Wychowawcy świetlic: Maria Piotrowska i Ewa Kalityńska - Rutkowska